serbia studenci

Rzeź na serbskich ulicach – relacja uczestniczki protestów

1 listopada 2024 roku całe serbskie społeczeństwo wstrzymało na chwilę oddech, 

a zwłaszcza mieszkańcy Nowego Sadu. Doszło bowiem do zawalenia się dachu na dworcu kolejowym, którego budowa rozpoczęła się we wrześniu 2021 roku, a zakończyła w marcu 2022. Tragedia, która odebrała życie 16 osobom, a jednej poważnie naruszyła zdrowie, wstrząsnęła ludźmi, ukazała również słabość państwa oraz inne problemy, przede wszystkim korupcję. 10 dni po tym zdarzeniu rozpoczęły się protesty, a jak się okazuje, koszmar, który do dziś rozgrywa się na ulicach Serbii. Zamiast jednak opisywać to z perspektywy osoby oddalonej od miejsca terroru setki kilometrów, skontaktowałam się z serbską studentką 

i aktywną uczestniczką protestów – Andjelą, której nazwiska nie mogę zdradzić z uwagi na jej bezpieczeństwo. To jej świadectwa należy wysłuchać, a jest ono wstrząsające….

image

Jak skomentujesz to co się dzieje w twoim kraju?

To frustrujące, że tak długo walczymy o podstawowe prawa. Europejczycy w naszym wieku żyją swoim najlepszym życiem, mają partnerów, przyjaciół podróżują, uczą się, podczas gdy my każdego dnia jestesmy bici przez policję. Studenci są porywani bez uprzedzenia, dziewczynom grozi się gwałtem kiedy są aresztowane. Matka dziecka, które zginęło, rozpoczęła strajk głodowy. Ich odpowiedzią była piosenka o ukochanym synu, zaśpiewana jej prosto w twarz. Są to ,,incydenty” jedynie z ostatnich kilku dni.

Tego jest po prostu tak dużo…Brutalność policji eskaluje i nie jesteśmy nawet pewni czy to są prawdziwi policjanci czy chuligani i kryminaliści ubrani w ich mundury, odkąd wielu z nich nie ma zarejestrowanych numerów, itd. Oni biją ludzi w tak gwałtowny sposób.

image

Studenci zorganizowali dużo marszów, po prostu chodzili po ulicach gdzie były ustalone protesty w celu pokazania ich zaangażowania. Odkąd jesteśmy przedstawiani jako ci, którzy chcą zniszczyć kraj i gospodarkę, chcemy pokazać każdemu miastu czy wiosce, przez które przechodzimy nasze prawdziwe intencje. Jedynym sposobem na to, aby właśnie uświadomić jak bardzo kochamy nasz kraj jest przejść go cały. W lutym pokonałam 170 kilometrów w zaledwie 4 dni. Spaliśmy na ulicach, bo żadna władza nie pozwoliła nam wejść do szkoły czy innej większej przestrzeni, gdzie moglibyśmy się wszyscy pomieścić, także podczas tych protestów, które trwały 24 godziny.

Skutki tych przemarszów, które dotknęły studentów były po prostu okropne. Ja na szczęście miałam jedynie kilka pęcherzy i zakwasy, więc nic poważnego, ale inni skończyli z poturbowanymi kolanami, złamanymi kośćmi, bez paznokci, ze zdeformowanymi stopami, itd.

Niektórzy nasi studenci uciekli rowerami do Strasburga, inni udali się do Brukseli, by prosić o wsparcie instytucji europejskich, jako że zostaliśmy w tym sami.

My po prostu walczymy tutaj o wszystko co wy macie, o podstawowe prawa człowieka, Chcemy być dziećmi i nastolatkami jak wszyscy inni. To wszystko zaczęło się od studentów oblegających swoje uczelnie. Przez cały ten rok spaliśmy w naszych salach. Korytarze stały się wielkimi kuchniami, dzięki temu co podarowali nam ludzie. 

Serbia protesty studentów

Dobrze, że macie wsparcie społeczeństwa.

Skierowaliśmy cztery prośby do instytucji (co jest bardzo ważne, bo żadna z tych rzeczy nie zależy od naszego prezydenta). Chcieliśmy przejrzeć dokumentację dotyczącą zawalenia się nowo wybudowanych zadaszeń, które zabiły 16 osób. Zależało nam na tym, aby osoby temu winne zostały wzięte do odpowiedzialności. Chcieliśmy również zwiększenia budżetu na edukację akademicką o 20% oraz tego, aby wszyscy aresztowani studenci zostali puszczeni wolno i oczyszczeni z zarzutów.

Cały koszmar zaczął się od zawalenia tych zadaszeń, prawda?

Tak. Wszystko sprowadza się do okropnej korupcji. To (zadaszenie – przyp. red.) spadło, ponieważ projekt był niedostatecznie dofinansowany, pieniądze zostały zabrane. Oprócz tych 16 zmarłych jest jeszcze siedemnasta ofiara. Żyje, ale…straciła obie nogi, rękę i doznała uszkodzenia miednicy. Odkąd nasz prezydent urządził w największym parku w centrum Belgradu coś na wzór obozu, jest on wypełniony kryminalistami i policją 24 godziny na dobę każdego dnia. Wszystko po to by się chronić. 

Wszyscy jestesmy w twoim wieku, wiemy to co ty a robimy to wszystko sami, oczywiście 

z pomocą naszych ludzi, ale wciąż to my to zorganizowaliśmy. To ważne, aby cały świat wiedział, że moc jest w naszych rękach i że potrafimy powstać, gdy widzimy, że nie robią dla nas nic. Protesty jako część kultury i świadomość ludzi, że mają do nich prawo jest tak ważne.

Uważaj na siebie, naprawdę.

Będę, nie martw się.

To wszystko dzieje się w kraju europejskim, w XXI wieku, czyli w czasach gdy mówi się o praworządności, o respektowaniu praw człowieka, a większość ludzi nie ma nawet pojęcia, z jakim koszmarem zmagają się Serbowie, młodzi ludzie, którzy tak jak Andjela napisała, chcą korzystać z młodości, uczyć się, zakochiwać i podróżować. Miałam zaszczyt poznać tę inteligentną, młodą kobietę osobiście. Pełna energii, wiedzy i zaangażowania. Bardzo mnie to boli, że zamiast wykorzystywać to wszystko w spełnianiu swoich marzeń, robi to do walki o coś, co jej jako człowiekowi się po prostu należy….

Aby dokładniej zobaczyć jak wygląda sytuacja odsyłam Państwa do profilu serbskiego dziennikarza, który m.in. na Instagramie, często narażając własne bezpieczeństwo, dokumentuje te okoliczności: https://www.instagram.com/gavriloandric?utm_source=ig_web_button_share_sheet&igsh=ZDNlZDc0MzIxNw==

Odsyłam również do konta prowadzonego przez młodych uczestników protestu: https://www.instagram.com/blokkast?utm_source=ig_web_button_share_sheet&igsh=ZDNlZDc0MzIxNw==

https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_budowlana_w_Nowym_Sadzie

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial
Przewijanie do góry