wywiad z maciejem zielińskim, pełnomocnikiem prezydenta miasta chorzów szymona michałka ds. kultury i promocji.

Wywiad z Maciejem Zielińskim, pełnomocnikiem Prezydenta miasta Chorzów

M.G: Z jakimi wyzwaniami mierzy się pełnomocnik Prezydenta miasta Chorzów ds. Kultury i Promocji? Rola bez wątpienia jest poważna i wymagająca szerokich kompetencji. Proszę w skrócie opisać pańską pracę w kontekście budowania Chorzowa jako miasta wrażliwego na kulturę, edukację oraz obywatelską świadomość.

Maciej Zielińsk: Wielowątkowe pytanie – Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds.
Kultury i Promocji mierzy się z ogromem tematów i spraw, które są związane z szeroko pojętą kulturą. Powiedzmy sobie szczerze: w mieście mamy dużo instytucji kultury. Mamy wiele stowarzyszeń związanych z kulturą, chociażby słynny chorzowski „SCHAP”,czyli Stowarzyszenie Chorzowskich Artystów Plastyków.Jest nad czym trzymać
pieczę. Chodzi przede wszystkim o kierowanie wizją miasta pod względem kultury. Staram się promować miasto poprzez kulturę. Angażując się w kulturę, można dać Chorzowowi rozgłos nie tylko w Polsce, ale również na całym świecie. Praca pełnomocnika ds. Kultury i
Promocji jest całodobowa.

Robię wszystko, by być w każdym miejscu. Sprawuję swój urząd dopiero pół roku, więc nie wszystkich udało się jeszcze odwiedzić. Jestem obecny na większości spektakli, wydarzeń kulturalnych, by skupiać wokół siebie ludzi i podsuwać im moją wizję, która jest skorelowana z wizją pana Prezydenta Szymona Michałka. To on mi
zaufał i dał możliwość nadawania kształtu kulturze w naszym mieście. Staram się wdrażać w życie pomysły moje, jak i pana prezydenta. Chorzów to miasto kultury i dążymy do tego, by nie były to tylko puste słowa, lecz by była to rzeczywistość. Świat kultury nie jest światem
prostym. Trzeba nauczyć się w nim rozeznawać i przede wszystkim należy dużo rozmawiać z ludźmi. Z moich rozmów z mieszkańcami wynika, że przez ostatnie lata nie było czasu na
takie rozmowy

M.G: Mieszkańcy Chorzowa bardzo żywo interesują się zapowiadanymi zmianami, które mają na celu przywrócenie dawnego ducha ulicy Wolności, czyli popularnej „Wolki”. Prezydent Chorzowa Szymon Michałek odbył szereg konsultacji z mieszkańcami miasta,przedsiębiorcami, inwestorami i pracownikami różnych instytucji. Jakie konkrety dla mieszkańców wynikają z tych rozmów oraz jaka strategia została obrana przez władze
miasta?

Maciej Zieliński: Ulica Wolności, czyli popularna „Wolka”, spędza nam sen z powiek, tak jak wielu mieszkańcom Chorzowa. Wszyscy pamiętamy ją w zupełnie innej formie.
Ogromne zainteresowanie Wolką zupełnie mnie nie zaskakuje. Sam jestem mieszkańcem
Chorzowa, więc często nią spaceruję i załatwiam różne sprawy. W odpowiedzi na
oczekiwania chorzowian pan Prezydent Szymon Michałek postanowił zorganizować
konsultacje społeczne z mieszkańcami i przedsiębiorcami. Jak dotąd odbyły się dwa
spotkania przy pełnej sali zainteresowanych. Jesteśmy otwarci na wszystkie uwagi, potrzeby
i pomysły chorzowian. Chodzi głównie o przedsiębiorców, których należy wspierać.
Zastanawiamy się nad kierunkiem, w którym chcemy podążać, myśląc o unowocześnieniu
ulicy Wolności. Czy ma być to ulica restauracyjna? Czy ma być domem biznesu? Czy ma być wszystkim po trochu? To zasadnicze pytania, które dzisiaj zadają sobie władze Chorzowa.
Pojawiły się pomysły, by wprowadzić symboliczną opłatę za pierwszą godzinę parkowania wwysokości złotówki, by zobaczyć, jak takie decyzje wpłyną na decyzję mieszkańców o
częstszym odwiedzaniu najpopularniejszej ulicy w naszym mieście. Kolejnym przykładem sąakcje takie jak „Lokal za 1 złoty”, które cieszą się ogromną popularnością. Chcemy dalej kontynuować te spotkania i wiedzieć na bieżąco, co jest do zmiany. Mam w głowie własny pomysł, oczywiście pod względem kulturalnym, dotyczącym powolnego ożywiania Wolki,lecz musi Pan pozwolić, bym na razie zostawił go dla siebie.

M.G: Rozumiem. Nie wszystko leży przecież w Pana kompetencjach. Temat „Wolki”
elektryzuje mieszkańców i jest bardzo żywy w przestrzeni medialnej. Liczymy na konkrety i dobre decyzje. Przejdźmy do następnego pytania. Był Pan jedną czołowych postaci kampanii wyborczej Szymona Michałka z 2024 roku. Czy zdradzi Pan dalsze polityczne plany Prezydenta Miasta, który ma za sobą poparcie blisko 55% wyborców w Chorzowie? Daje mu to ogromny mandat oraz społeczne zaufanie. Proszę, by uwzględnił Pan w swojej odpowiedzi przede wszystkim kulturalno-oświatowe wizje rozwoju miasta.

Maciej Zieliński: Czy byłem jedną z najważniejszych postaci? Odpowiem skromnie, że byłem jedną z wielu. Jak wszyscy obecni radni czy kandydaci na radnych z tego okresu, należałem do drużyny Szymona Michałka i razem działaliśmy, by został prezydentem. Jakie są dalsze
polityczne plany Pana Prezydenta? Niestety nie mogę się w tym temacie wypowiedzieć,
gdyż jestem skromnym pełnomocnikiem ds. Kultury i Promocji. Mogę natomiast powiedzieć, że wszystkie wizje dotyczące kultury wychodzą do mieszkańców. Zgodnie z planami Pana Prezydenta na popularnej Cwajce odbył się spektakl „WIR” z muzyką zespołu „K-ESSENCE”, który zgromadził około 300 osób na ulicy Pudlerskiej, gdzie jest mały placyk i kilka kamienic
wokół. Takie wydarzenia mają charakter edukowania poprzez wrażliwość. Dostarczając
ludziom pewnych estetycznych bodźców sprawiamy, że stają się mniej agresywni i bardziej otwarci na pewne kwestie.

M.G: Czyli była to próba pewnej „resocjalizacji” dzielnicy Cwajka? (śmiech.)

Maciej Zieliński: Nie! Użył Pan bardzo negatywnego słowa, które kojarzy się z czymś złym, co rzekomo należy w Cwajce zmienić. Sposób, w który mieszkańcy innych dzielnic postrzegają pewne miejsca w naszym mieście, jest błędny. Po prostu nie każdy ma czas w tym życiowym biegu, podążając za materialnymi elementami naszej egzystencji, by pójść do teatru czy przeczytać dobrą książkę. Gdy przyjechaliśmy tam z teatrem – mieszkańcy byli bardzo poruszeni i dawno czegoś takiego nie widzieli. Może dzięki temu te osoby znajdą czas, by wybrać się do któregoś domu kultury, na spektakl czy jakieś inne kulturalne
wydarzenie.

Czasami człowiek nie jest świadomy, że czegoś mu brakuje. To jest element oświatowy w tej kulturze, o który Pan pyta. Staramy się wspierać to, co jest nasze, chorzowskie. Podczas inauguracji roku kulturalnego nie postawiliśmy na żadną „zewnętrzną” gwiazdę, tylko
postanowiliśmy, by program przygotowali artyści z chorzowskiego Teatru Rozrywki. Według wielu ludzi, z którymi rozmawiałem, była to najlepsza inauguracja roku kulturalnego, na jakiej byli, ponieważ pochwaliliśmy się naszą lokalną sztuką. Gdy Pan spojrzy na takie wydarzenia jak Kulinarny Ogień, Chorzowski Jarmark czy inne wydarzenia na chorzowskim
rynku, to zauważy Pan, że lubimy promować to, co nasze – grupy taneczne, muzyczne czy
teatralne.

M.G: To interesujące i ważne. Publikacje naukowe czy chociażby słynna piramida Maslowa pokazują, że takie inicjatywy mają dla społeczności lokalnych wielkie znaczenie. Przejdźmy jednak dalej i nie unikajmy ciężkich pytań. W mediach swoją rezygnację ogłosił Dyrektor Muzeum Hutnictwa Pan Adam Kowalski. Miasto ogłosiło więc nabór kandydatów na jego następcę. Proszę wyjaśnić kryteria, jakimi będą kierować się władze miasta przy wyborze nowego dyrektora oraz odnieść się do głosów, które mówią o rozbieżnych wizjach byłego dyrektora muzeum z miejskim zarządem.

Maciej Zieliński: Pozwoli Pan, że dość zwięźle odpowiem na to pytanie. Zauważyłem, że w tym temacie niektórzy próbują się doktoryzować, a to jest naprawdę prosta sprawa. Otóż były już Dyrektor Muzeum Hutnictwa Pan Adam Kowalski po prostu zrezygnował ze swojej funkcji. Nic nie wiadomo mi o rozbieżnych wizjach Pana Dyrektora z zarządem miasta. Po
prostu Pan Adam Kowalski zdecydował się kontynuować swoją karierę w innym miejscu.
Nie żyjemy już przecież w czasach, gdzie jesteśmy związani z jednym miejscem pracy
podczas całej swojej zawodowej kariery. Ludzie zmieniają pracę i to zupełnie naturalne. Kryteria, którymi będziemy się kierować, są określone w odpowiedniej ustawie. Dyrektor
takiej jednostki jak muzeum to bardzo odpowiedzialne stanowisko. Najważniejszymi z nich jest pięcioletnie doświadczenie zawodowe w zakresie działalności kulturalnej, trzyletni staż
pracy na stanowisku kierowniczym i wiele innych podobnych wymogów.

M.G: Czyli będą to wymogi stricte formalne i nie będą one umotywowane politycznie? Czy
jest to Pana deklaracja?

Maciej Zieliński: Nie dopuszczamy żadnych politycznych ruchów przy takich instytucjach jak na przykład muzea czy inne instytucje kultury. Bądźmy poważni. Jeżeli ktoś twierdzi, że takie zmiany są umotywowane politycznie to jest w błędzie. Każdy może dorobić do pewnych idei swoją własną ideologię. Mówiąc szczerze, elementem, który został dodany do
konkursu, jest przedstawienie przez kandydata 5-letniego planu rozwoju Muzeum
Hutnictwa. To jest nasza jedyna „wrzutka” do formalnych wymogów. Interesuje nas wizja
kandydata na dyrektora, gdyż zależy nam wszystkim, by Muzeum Hutnictwa w końcu stało się rozpoznawalnym miejscem na mapie kulturalnej naszego regionu i kraju. Chcieliśmy, by kandydaci podali wyczerpującą odpowiedź na ten temat, wskazując konkretne obszary,
które chcieliby rozwijać. Rekrutacja została zakończona 11 stycznia i, z tego co wiem, każdy z kandydatów przedstawił obszerny plan działania, więc jest nad czym się pochylić.

M.G: Pozostając w temacie polityki kulturalnej miasta, porozmawiajmy o sprawach fundamentalnych. Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, lecz zróbmy dzisiaj jeden wyjątek. Budżet Miasta Chorzów przewiduje wydatki na kulturę oscylujące w granicach 3 milionów złotych. Dlaczego, według Pana, te środki są wystarczające do pełnego
zaspokojenia potrzeb kulturalnych mieszkańców Chorzowa? Opozycja w mieście jest
zbulwersowana.

MACIEJ ZIELIŃSKI: Nie ma takich pieniędzy, których nie można by było wydać na kulturę.
Pełne zaspokojenie potrzeb kulturalnych takiego miasta jak Chorzów, które odegrało
przecież ważną rolę w historii Śląska i Polski, nigdy nie będzie wystarczające. Nie oszukujmy się. Obecna sytuacja samorządów jest, jaka jest. Nie będziemy malować wielbłąda na
czarno i mówić, że jest koniem. Wszędzie wprowadzane są cięcia i oszczędności. Gdzie by Pan nie pojechał na wywiad, usłyszałby Pan o oszczędnościach. Kultura nie jest jedynym
obszarem, który jest poszkodowany tym problemem. Wiadomo, że jako miasto będziemy
robić wszystko, by ta oferta zaspokajała potrzeby chorzowian w najpełniejszym tego słowa znaczeniu. Zależy mi, by w Chorzowie znalazło się miejsce na każdy element sztuki. Niech w
Chorzowie będzie przestrzeń na jazz, blues, metal, rzeźbę czy teatry plenerowe i inne różne wizje. W tym kierunku chcemy iść i to nie zmienia faktu, że działania, które zostały
zapoczątkowane w Chorzowie dawniej, będą ograniczane i zaniedbane. Wszystko musi
przejść jakiś lifting, który staramy się uskuteczniać.

M.G.: Zrobiło się bardzo poważnie. Proszę więc pozwolić, że na koniec jedno rozluźniające
pytanie. Jaka i dlaczego jest Pana ulubiona książka?

MACIEJ ZIELIŃSKI: Moja ulubiona książka to zawsze jeden strzał. Mowa tu o Fiodorze
Dostojewskim i jego Biesach. Wiem, że to bardzo niepopularne politycznie, lecz jestem
wielkim fanem literatury rosyjskiej!

M.G.: Stawrogin, Barbara Pietrowna czy Wierchowieński? Z kim się Pan najbardziej
utożsamia?

MACIEJ ZIELIŃSKI: Jeżeli Pan czytał Biesy, to wie Pan, że w każdej książce Dostojewskiego
jest osoba tak nienaturalnie dobra, że nie mogłaby istnieć. W Biesach jest to bodajże
Szygalow, który ma sen o totalitaryzmie i kończy źle. Stawrogin jest postacią tak
romantyczną, że ciężko w początkowych etapach książki się w nim nie zakochać. Później jest
usunięty w radzieckiej wersji rozdział, gdzie u Tichona dowiadujemy się, co tak naprawdę
zrobił Marii Timoejewnie, co powoduje ukazanie się pełnego obrazu tego bohatera. Na pewno nie
utożsamiam się z postacią Wierchowieńskiego. Uwielbiam Biesy, ponieważ uważam, że jest
to jedno z najinteligentniejszych dzieł, jakie kiedykolwiek powstało i swoją
ponadczasowością przewidziało wydarzenia, które doprowadziły do wprowadzenia w
Europie ustrojów totalitarnych i politycznego fanatyzmu.

M.G.: W pełni się zgadzam. Bardzo dziękuję Panu za rozmowę i w imieniu swoim oraz
Pełnomocnika Prezydenta Miasta Chorzów ds. Kultury i Promocji pozdrawiam wszystkich
czytelników Portalu Skrzyżowanie.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial
Przewijanie do góry